Pan Magrew jest aktualnie posiadaczem laleczek Toulona. Próbuje on usilnie ożywić swoje własne twory, ale nie udaje mu się to. Pewnego dnia dostrzega talent młodego chłopaka, który pracuje na stacji benzynowej. Robert potrafi strugać bardzo ładne figurki, więc Magrew proponuje mu współpracę. Chłopak zgadza się i zabiera się do pracy. Jest bardzo zaangażowany w swoje obowiązki, jednak jeszcze nie wie, że tworzy nowe ciało dla swojej własnej duszy.